Przepraszam za chwilową nieobecność, jednak dziś zapowiada się kolejna dawka wrażeń.
W końcu pogoda się poprawiła i mogłam wybrać się na spacer wraz ze zdjęciami. Miejsce jakie wybrałam ma swoją historię, a Ci którzy śledzą mojego bloga od dawna pamiętać mogą dawniejsze sesje właśnie tam. Dziś w stylizacji skupiłam się na minimalistycznym ale wyrazistym połączeniu ubrań i kolorów.