Pamiętam jak leżąc na łóżku wymyślałam swoje marzenia. A to by pojechać na wakacje na granice, a to by dostać to i tamto, a to by pójść w pokazie mody, a czasem marzyłam o tym by mieć sesje w studiu. Marzyłam marzyłam aż nagle w jednym tygodniu wszystko się zmieniło i to jedno z marzeń się spełniło <3 Dzięki znajomością mojej mamy odbyła się sesja zdjęciowa (w studiu) gdzie w roli modelki wystąpiłam. Ja. :) By nie zdradzać szczegółów zdjęcia podzieliłam na dwa posty. Mam nadzieję, że spodobają się Wam zdjęcia. :)
Tyle czekało się na święta, a już zaraz będzie po nich. Ja swoje spędzam nad morzem, w rodzinnej atmosferze. Mimo braku śniegu będąc na plaży widok zachwyca. A czas świąt dodaje jeszcze większej magii temu wszystkiemu.
Nie wiem jak Wy ale ja z moich świąt, prezentów jestem zadowolona. Dostałam większość rzeczy takich jak chciałam. Nie będę wymieniać bo jest tego za dużo ale o niektórych dowiedzieć się będziecie mogli prosto z bloga przy okazji postów. Mam nadzieję, że Wam święta minęły w równie pozytywnej atmosferze. A może pochwalicie się swoimi prezencikami? <3
czapka (jeden z moich prezentów) - tally weijl / glany - heavy duty
xoxo
Lila
Magiczny czas wreszcie zawitał i dopadł nas. Wiele miłości, tyle pyszności. Nie ma co narzekać, trzeba na pierwszą gwiazdkę czekać. Potem już wszyscy przy stole zasiądziemy i cieszyć się będziemy. Każdej z dwunastu potraw spróbujemy aż się najemy. Potem pod choinkę szybko powędrujemy, bo prezentów pod nią tona. Otwierając spełnimy marzenia, z uśmiechem na twarzy od ucha do ucha.
Kochani, koniec mojej twórczości. A teraz czas na życzenia. Dla Was wszystkich spokojnych i ciepłych świąt. - chyba że komuś marzy się śnieg, to by wam tam popadało trochę, bo wreszcie od czego jest zima? <3 Życzę Wam byście święta spędzili w gronie rodziny, bez kłótni i żalu. Byście pod choinką znaleźli to co Wam się śniło po nocach i aby te święta były jeszcze piękniejsze niż rok, dwa, pięć lat temu.
xoxo
Lila
W warszawskim centrum handlowych Blue City od 2 do 5 grudnia odbyły się mikołajkowe targi mody Fashion Democracy, na których miałam okazję być ze znajomymi. Cała impreza była już taką drugą, na której miałam przyjemność być, jednak przez innych projektantów i atmosferę to wyjście zaliczam do o wiele bardziej udanych. Choć nie było aż tak bardzo dużego wyboru znalazłam wiele rzeczy które wpadły mi w oko i stwierdziłam że udokumentuję je dla Was na zdjęciach (poniżej) - choć mam nadzieje że skorzystaliście z okazji i sami odwiedziliście blue city :) Przy okazji całej akcji, zyskałam nie tylko pewne rozeznanie - poprzez rozmowe, ale także drobny podarunek w postaci naszyjnika, za który szczególnie dziękuję - jest na prawdę śliczny <3 ale może już przejdę do zdjęć i krótkich opisów <3