Pierwszy dzień na fashion weeku, czerwony dywan, ścianka i duża okazja do pokazania się dnia. Dnia pierwszego postawiłam na styl sportowy, motocyklowy. Mocna stylizacja w towarzystkie kraty, skóry, podartych spodni, wyrazistej fryzury oraz makijażu. Dodatkowo obowiązkowo na czerwony dywan: szpilki. Kolorystyka i wzornictwo raczej stonowane. Mocny look to coś w czym czułam się świetnie i myślę, że równie dobrze wyglądałam. Oceńcie sami! :)
Witajcie. Jeśli sledzicie mnie na fanpage, snapchacie, bądź instagramie dobrze wiecie, że miałam okazje pojechania na jedno z najważniejszych wydarzeń modowych w kraju - mowa tu o FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Mimo, że impreza odbywa się już od dobrych paru lat, ja miałam okazję być na niej po raz pierwszy. Byłam bardzo podekscytowana tą całą sytuacją, szczególnie, że był to wyjazd w 100% sponsorowany przez Unię Europejską. Tak czy inaczej, wyjazd na fashion week był moim marzeniem - jednak wróciłam z tamtąd z trochę mieszanymi uczuciami. Od tego wydarzenia oczekiwałam przede wszystkim trochę lepszej organizacji. Różne były przyznawane akredytacje: blogerki, vipy, media, photo, sponsorzy itp - jednak ilość osób które mogły się tam znaleźć jak dla mnie była za duża, bo bywało tak, że ludzie nie mieścili się na salach i musieli chodzić na balkony gdzie sylwetki były ledwo widoczne. Jeśli sama miałabym płacić za wejście byłabym wściekła na organizatora za takie nieopanowanie sytuacji. Jeśli chodzi o showroom myślałam, że będzie więcej marek, a rzeczy będą po cenach promocyjnych, z okazji takiego wydarzenia. No i przede wszystkim goście. Możliwość spotkania wielu znanych ludzi - niby byli, ale mało... nie tego się spodziewałam.
Odstawmy jednak na bok negatywne komentarze i przechodząc już do sedna dzisiejszego postu - miałam okazję bycia na 2 dniach (piątek i sobota), dzięki czemu mogę Wam po krótce je zrelacjonować i to jest dzisiejszy temat postu, także zaczynamy :)
26 Marca 2015 roku moja szkoła Zespół Szkoł Odzieżowych, Fryzjerskich i Kosmetycznych nr 60 w Warszawie, obchodziła swoje 100-lecie. Uroczystości trwały przez 3 dni.
1 dzień: Ogólnopolski Konkurs Fantazji Fryzjerskich "100-lat w modzie"
2 dzień: Ogólnopolski Konkurs Odzieżowy "100-lat w modzie" / Dzień otwarty dla gimnazjalistów
3dzień: 100-u lecie szkoły, uroczystości dla władz, nauczycieli i absolwentów.
Jeśli śledzicie mojego fanpage (klik) to dobrze wiecie, że wkroczyłam właśnie w dorosłość, bo stuknęła mi 18-nastka! Bardzo się ciesze, bo długo na to czekałam. Przede mną jeszcze impreza, ale dziś nie o tym. :)
Witajcie kochani. Dziś mam dla Was ważną informacje - Właśnie dziś 5 kwietnia 2015 roku skończyłam osiemnaście lat i mogę już całą sobą cieszyć się pełnoletnością. Jak wiadomo taki wiek niesie ze sobą i pozytywne i negatywne rzeczy, ale chyba w tym wieku mało zwracamy uwagę na to co złe i skupiamy się na tym co przynosi nam radość. :) Te 18-naście lat które przeżyłam to lata mega emocjonujące, ciekawe i czasami bardzo problemowe. Rozterki miłosne, pierwszy chłopak, tysiące zaiteresowań i ciągła chęć zabawy. Ale to właśnie wciągu tych 18-nastu lat narodziła się we mnie pasja do mody, to przez te 18-naście lat kształtował się mój charakter, talenty, piramida wartości i priorytety. Myślę, że wyrosłam na dobrą osóbkę z bardzo pozytywną osobowością. I choć już tyle przeżyłam to całe życie, prawdziwe szczęście i szalone przygody jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że będziecie ze mną każdego kolejnego dnia i że razem będziemy tworzyć tą naszą małą dalilową społeczność. :)
Jeśli obserwujecie mnie na fanpage lub macie mnie na snapchacie, to wiecie o tym, że przez dłuższy okres czasu przygotowywałam się do Konkursu Odzieżowego, gdzie zadaniem było stworzenie (zaprojektowanie i uszycie) projektu zasinpirowanego historią modą w przedziale 1915-2015 (tyle ile ma moja szkoła).
Wszystko wydawało się być całkiem proste. Zrobiłam projekt, zakwalifikowałam się i z lekkim opóźnieniem zaczęłam swoją pracę. Było ciężko, bo nigdy nie szyłam pod taką presją. Zostawałam do późna w szkole, czasami nawet do 20 po to tylko by zdążyć na czas. Ale dzięki mojej ciężkiej pracy zdążyłam na czas. Było to olbrzymie i wspaniałe doświadczenie, tyle stresu i swój pierwszy w życiu pokaz mody. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :)
Czytajcie dalej by dowiedzieć się więcej. :)