Koniec roku szkolnego, to taki szczególny czas. W tym roku zakończyłam pierwszy rok w nowej szkole (Technikum Odzieżowym). Wiele się zmieniło: zmieniłam swój pogląd na świat, poznałam wiele ciekawych osób, wiele doświadczenia zyskałam, wiele się nauczyłam, przeżyłam i widziałam. Zakończył się mimo wszystko pozytywnie. Średnia z ocen 4,52 + nagroda dyrektora, jak tu nie być z siebie dumnym. Właśnie będę wyjeżdżać na mazury, na oboz harcerski - haha tak to się tak bardzo wszystko do siebie pasuje, ale cóż skoro to lubie. :) Ale dziś trochę tak zwracając się w stronę mody prezentuję Wam moją stylizację z zakończenia roku szkolnego. Jeśli chodzi o pytania, to nie jest sukienka. tylko gorset i spódnica. A resztę zobaczcie już sami. :)
Po dość długiej przerwie jestem w stanie powiedzieć, że wróciłam. Wiele się działo, przez co miałam mało czasu na robienie zdjęć i ogólne zajęcie się blogiem (w miare starałam się uzupełniać fanpage -> , ale momentami i z tym było mi ciężko.) Jednak jestem i przybywam do Was z nową energią i wieloma pomysłami. / A dziś prezentuje Wam całkiem nowy, premierowy look. Sportowy, wygodny, ale i stosunkowo wyróżniający się swoją klasą. Głównym elementem jest oczywiście napis, a reszta jakby stanowi tło. Od dawna chciałam stworzyć coś z bielą i myślę, że trafiłam w 10! oceńcie sami.
trochę czasu minęło odkąd robiłam te zdjęcia, ale wystarczy chłodniejszy dzień a stylizacja idealnie się nada. użyłam do niej dobrze znanych już wam butów (jedne z moich ulubionych), oraz kurtki. premiera ma tutaj swoja sukienka. myślę, że skóra, podarte rajstopy i lenonki dodają takiego grunge'owego stylu - który ja bardzo lubie. zdjęcia robiłam w Warszawskich Łazienkach Królewskich. nie będę wiele mówić, po prostu zobaczcie zdjęcia :)