Witajcie kochani. Dziś wracam do Was z nowościami. Pewne rzeczy już na blogu widzieliście, ale na pewno nie moje nowości kosmetyczne. Pod niektórymi zdjęciami rzeczy będziecie mogli przeczytać moją recenzję na ich temat. Piszcie czy może Wy kiedyś mieliście te rzeczy i co u nich myślicie. :)
5 maja minęły równe trzy lata, odkąd ten blog istnieje....
Te trzy piękne lata, które wzbogacił właśnie on stały się dla mnie latami wspaniałych przeżyć, wielu wyzwań i nowych doświadczeń. Dzięki niemu wkroczyłam w świat mody, której jeszcze nie znałam. Odnalazłam swój styl i zmieniałam marzenia o przyszłości co chwilę. Dziś jestem dziewczyną, która wie czego chce od mody - choć ciągle poszukuje i pragnę chłonąc nową wiedzę. Ten ostatni 3 rok jaki miałam okazję przeżyć razem z Wami był naprawdę świetny. Miałam okazję polecieć do Egiptu i spędzić wakacje życia, przeżyć prawdziwy szał na Backstage w pracy przy Warsaw Fashion Street, zorganizować dla Was konkurs, a także tworzyć i łączyć ze sobą ciuchy jak żywnie mi się to podoba. Wzięłam również udział w konkursie odzieżowym w Poznaniu, na który musiałam uszyć całą kolekcję - a było to wyzwanie. Jednakże cały ten rok wspominam wspaniale.
Przypomnijmy sobie w takim razie parÄ™ tegorocznych stylizacji.
Witajcie kochani. Moment kiedy na dworze robi się ciepło jest moim ulubionym, bo mogę założyć wreszcie to co lubię i czuję się świetnie i swobodnie. Dziś chciałam Wam pokazać zestawienie z moją nową bluzą, która stała się moją ulubioną. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Piszcie co myślicie. :)
Witajcie kochani. Powitała nas piękna wiosna, z czego się bardzo ciesze bo zima i jesień nie za specjalnie są moimi ulubionymi porami roku. Zwykle jest tak, że moja kreatywność w ubieraniu budzi się wraz ze wszystkimi zwierzątkami - jakby ze snu zimowego. Dziś mam dla Was stylizację już bardziej wiosenną, ale jeszcze na chłodniejsze dni. Żółta kurtka to mój nabytek jeszcze w zimę, który czekał grzecznie w szafie by nadszedł na niego czas. Do tego nowa bluzka jak i okulary z kolekcji "Coachella". Ogólnie cała stylizacja składa się z całkiem nowych rzeczy, których jeszcze nie widzieliście. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)
Witajcie kochani. Dzisiaj mam dla Was jak najbardziej wiosenną stylizację. Dzięki pięknemu słoneczku, które zawitało w Warszawie mogłam zrzucić swoją zimową kurtkę. Dziś swoją premierę za to ma futerko niedawno znalezione w szafie mojej mamy. Do tego debiutancka torebka mojej przyjaciółki Wojdynka Fashion, prosto z pokazu na konkursie Odzieżowym u mnie w szkole. Całość składa się z trzech moich ulubionych barw, które w połączeniu tworzą zawsze coś niezwykłego: biel, czerń i złoto. Sceneria typowo miejska, bo tak też się czułam w tym outficie. Mam nadzieję, że się Wam spodoba - piszcie w komentarzach. :*