Witajcie kochani. Tak jak obiecałam dziś na blogu nowy post. Dziś stylizacja, która była dla mnie idealna na zakupy. Modnie, a mimo to wygodnie. :)  Swoją premierę ma także parę rzeczy: spodnie, które kupiłam na wyprzedaży i również kurtka i bluzka, które dostałam w paczce z USA. Mam nadzieję, że Post Wam się spodoba. :)

A swoją drogą, życzę Wam wszystkiego co najlepsze w nowym roku 2016. Byście przeżywali jak najfajniejsze przygody i byście byli jak najszczęśliwsi, najmodniejsi i w ogóle. Bawcie się dobrze. :) 

Witajcie.Jeszcze dziś chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepsze na święta. Spokoju, radości i pomyślności. By zbliżającym się roku spełniały się Wasze marzenia. 

A w dzisiejszym poście pokaże Wam co znalazłam pod drzewkiem świątecznym.:)

Witajcie. Dzisiaj obiecany post, który jest propozycją jak ubrać się np, do szkoły. Prosty look gdzie znajdziemy i obcisłe i oversizowe fasony. W tej stylizacji głównym elementem jest torba - kolorowa, posiada swój charakter przez co całość nie jest nudna gdy dobieramy biel, czerń i szarość. 

Witajcie kochani. W dzisiejszym poście pokażę Wam stylizację bardziej elegancją niż zwykle. Połączyłam biel z czernią. Biała koszula, czarne spodnie i kozaki Kylie oraz złoty naszyjnik. Uważam, że całość świetnie się ze sobą zgrała. A Wy? Jak wam się podoba? Dodalibyście coś?

Witajcie. Pozwolę sobie powrócić do naszej pięknej polskiej jesiennii. Do ciepłego i słonecznego weekendu kiedy miałam okazję spędzić go w górach. Nie przepadam za takimi terenami jednak widoki pokonały wszystko. Mam dla Was stylizację, w której połączyłam formę basicową z mocnym wzorem (tutaj: panterką). Uważam, że świetnie całość wpisała się w ten klimat a no i oczywiście mam nadzieję, że Wam się spodoba. Nie przedłużając. Zapraszam :) 

Witajcie. Zapytałam się Was ostatnio co wolicie: post ze stylizacją czy z nowościami? Wybraliście.... nowości! bum bum.. 

Ostatnio wyjechałam w góry i kupiłam sobie pare rzeczy. Min znajdziecie w dzisiejszym zestawieniu nowe buty, kosmetyki i.... słodycze. Ciekawi? Więc zapraszam!

Witajcie. Dziś stylizacja, w której zaprezentuję Wam moje nowości z kolekcji Gosi Baczyńskiej dla Rossmanna. Nie podejrzewałam, że ceny rzeczy które naprawdę są ładne będą tak przyzwoite. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Sama kupiłam torebkę i podkolanówki. Szczególnie w torebce urzekł mnie jej kolor, który uwielbiam w dodatkach. Biorąc pod uwagę, że są to rzeczy błyszczące dobrałam czarne ubrania i pastelowy żakiet. Myślę, że całość świetnie się zgrała i jest bardzo spójna. Zapraszam do przejrzenia i komentowania. :)

A jeszcze dodatkowo chcę zauważyć, że jest to już setna stylizacja na blogu! Liczę na więcej i dziękuję na wasze wsparcie.

Witajcie. Jesień piękna, polska, jesień zawitała i zachwyca swoimi kolorami. Wraz z nową porą roku zaczęło mi brakować czasu mimo, że staram się jak mogę. Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają. :) Piszcie jak Wam się podoba.

Witajcie. Pewnie nie jedno z Was wie, że w ten weekend odbyło się "szaleństwo zakupów" ze zniżkami z gazet: Elle, Glamour, InStyle i Gala. Uznałam, że to świetna okazja by kupić sobie nowe ciuszki i odświeżyć szafę. Jestem zadowolona ze zdobyczy, mimo że nie są typowo jesienno-zimowe. :)

Już teraz zdecyduj co pojawi się jako pierwsze na blogu. Napisz w komentarzu którąś z rzeczy i zdecyduj. :)

Spodnie khaki - Sinsay / Koszula - Bershka / Rurki - Bershka / Sukienka - Bershka

 Pozdrawiam, Olivia

Witajcie. 

Dzisiaj długo wyczekiwany post w którym znajdziecie zdjęcia ale i opowiem Wam trochę o moim wyjeździe do Egiptu. 

Zaczęło się to tak... dnia 15 sierpnia wyruszyłam na lotnisko by odbyć swój pierwszy lot samolotem. Już na samą myśl trzęsły mi się nogi. Powiem, Wam, że w momencie kiedy wzbijaliśmy się do góry to nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej bałam się tak o swoje życie. Teraz trochę się z tego śmieje, ale nie wtedy. Haha Sam lot był nawet przyjemny - piękny widok z okna i świadomość, że jestem co raz bliżej wymarzonych wakacji...

Witajcie. Za mną już pierwszy dzień w szkole. Na szczęście miałam zajęcia praktyczne , chociaż mimo to czuje olbrzymie zmęczenie. Pierwszy tydzień pewnie będzie dosyć trudny tak samo jak cały rok szkolny ze względu na to, że będę miała egzaminy z dwóch kwalifikacji, nie jeden konkurs i praktyki zawodowe. Rok szkolny pełen pracy - trzymajcie kciuki i piszcie w komentarzach jak Wasz początek roku. :)

Witajcie kochani. :) Dzisiaj stylizacja trochę inna niż zwykle. Elegancja, kobiecość i to wszystko co uwydatnia wszystkie atuty każdej z nas. Świetnie czułam się robiąc zdjęcia. Zero skrępowania, całkowity luz i uśmiech, mimo tej poważniej miny. Mam nadzieję, że spodobam Wam się w takim wydaniu. Piszcie co myślicie. :)

Witajcie kochani! :) Dzisiaj stylizacja w troszkę innym miejscu niż zazwyczaj. Bardziej radośnie, kwieciście i bliżej natury. Myślę, że uśmiech i ten wianek w stylizacji jest przede wszystkim podstawą. Mam nadzieję, że spodoba Wam się to co zobaczycie. :)

Wianek - H&M /Koszulka - Pull&Bear/ Ogrodniczki - Tally Weijl / Trampki - Second Hand

Photography: Efenberg Photography

Pozdrawiam, Olivia

Witajcie kochani. :) Dziś stylizacja , która dodaje mi siły i w której robiąc zdjęcia czułam się naprawdę świetnie. Uważam, że idealnie pasuje do mojej osobowości. Mocna, ale i podkreślająca wszystkie kobiece atuty. Jak się Wam podoba?

Witajcie. Dzisiaj jedna z ostatnich sesji, przy których miałam okazję ponownie współpracować z Efenberg Photography. Osobiście uważam, że zdjęcia są pełne optymizmu i energii, dzięki czemu świetnie prezentują dziewczęcy, sportowy look. A jak Wy oceniacie? :)

Witajcie. Na fanpage wspominałam, że miałam okazje, jeszcze dziś na szybko przed wyjazdem skoczyć na mały shopping wyprzedażowy. Powiem, Wam, że było warto bo za naprawdę niskie ceny kupiłam świetne rzeczy. Dlatego dziś taki mini pościk na szybko :) 

Piszcie w komentarzach co uważacie. :) 

Witajcie kochani! Drugi wakacyjny wyjazd za mną. Miałam okazje wraz ze znajomymi wyjechać na 10dnk nad polskie morze do Krynicy Morskiej. Na szczęście trafiła nam się fanstastyczna pogoda. Nie było dnia kiedy padałby deszcz. To był mój pierwszy taki wyjazd i powiem Wam, że świetnie się bawiłam. Co dzien jakieś nowe akcje i śmiechy. Sesji blogowych jako takich nie miałam, może ze względu na to, że ciągle się coś na tyn wyjeździe dzało,ale pokaże Wam te które zrobiłam. :) Mam nadzieję, że się Wam spodobają. 

Witajcie. Ostatnio mało tu bywam ze względu na wakacje i wyjazdy. Udało mi się na szczęście między jednym a drugim zrobić dla Was parę zdjęć i pokazać przede wszystkim moje nowe włosy. Look prosty, sportowy bez względnych udziwnień. Idealny na pogodę która dziś panowała u mnie w mieście. Bez względnego gadania, zapraszam do oglądania. :)

Witajcie. Tak jak już mogliście przeczytać u mnie na blogu czy na fanpage-u miałam okazję współtworzenia tego całego modowego przedsięwzięcia jakim było wczorajsze Warsaw Fashion Street. W kwietniu na Fashion Weeku w Łodzi miałam okazję zobaczyć pokazy, ale dopiero teraz przekonałam się jak to wygląda "od kuchni" i jestem pod wielkim wrażeniem. :)

Zgłosiłam się jako wolontariuszka do garderoby. Powiem, Wam że moje zadanie wcale nie było takie proste jakby się to komuś mogło wydawać. Leżała na nas spora odpowiedzialność tego jak to wypadnie. Ogólnie musiałam wszystko ogarniać, pomagać modelką się przebierać by zdążyły na kolejny pokaz. Ciągła praca pod presją i zero przerwy. (no może chwilka na oddech, gdy dziewczyny były już gotowe i czekały na pokaz)

Musiałam przybyć na godzinę 8:00 gdyż zaczęły się przygotowania. Trzeba było urządzić garderobę, poukładać buty numerami i dopasować do modelek oraz kolekcji. Potem chwila przerwy gdy wszystko było gotowe. Na początku przyszedł czas na pokazy dzieci (ja zajmowałam się starszymi modelkami, dlatego głównie miałam chwilę przerwy), Dzieci to był ciężki  orzech do zgryzienia, gdyż były małe i czasami na prawdę nawet nie wiedziały jaki noszą rozmiar buta. Miałam okazję ubierać jednego Wojtusia i moja rozmowa wyglądała z nim następująco:

"..- stresujesz się? - nie - odpowiedział. - To twój pierwszy pokaz?-zapytałam z zaciekawieniem - nie już trzeci..." Byłam w ciężkim szoku, bo Wojtuś miał może 6-7 lat. :)

Witajcie. Ostatnio chodziłam po sklepach i udało mi się natrafić na przepiękną narzutkę z kolekcji H&M for Coachella po przecenie. Od dawna chodziła za mną myśl, by kupić sobie coś podobnego no i się udało. Zdjęcia robiłam przy jednej ze ścian na lotnisku w Warszawie i myślę, że idealnie się wpasowało. Outfit stylizowany na boho, ale Boho nowoczesne widziane moim okiem. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :) 

_______________________________________________

A tak w ogóle mam też dla Was kilka informacji. Od dziś na blogu po prawej stronie będziecie mogli znaleźć przycisk, który przekieruje Was do wielkiej wyprzedaży prosto z mojej szafy. Z każdym dniem tych ciuchów będzie więcej, a ceny minimalne. :)

Oraz druga informacja - dostałam się i w niedziele będę współtworzyć Warsaw Fashion Street od backstage'u. Oczekujcie relacji na fanpage-u i na blogu. Buziaki :*

Witajcie kochani. :) Dziś stylizacja, gdzie mogę zaprezentować Wam moją ostatnią perełkę jaką udało mi się wyszperać w ciucholandzie - mianowicie mowa tu o czarnej spódnicy. Jest jakby idealnie skrojona na mnie i długość też wspaniała, dlatego nie mogłam jej nie wziąć. Stylizacja jedno kolorowa, ale posiadająca swój własny charakter. Mam nadzieję, że się Wam spodoba tak bardzo jak mi.:)

Witajcie kochani. Ostatnio byłam nad morzem i wróciłam cała opalona na brązowo, zresztą zobaczycie na zdjęciach. Trochę przez mój kolor włosów, teraz taką ciemną karnację i kolczyki, które są moim nowym nabytkiem ta stylizacja mimo, że miejska nabrała moim zdaniem trochę egzotycznego charakteru. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)

Witajcie. :) Uwielbiam okres wojny, lat 40 i 50-tych,  tamten klimat, ubiór po prostu mnie fascynuje. W tych zdjęciach myślę, że trochę się tym zainspirowałam i połączyłam współczesność z przeszłością. Zdjęcia są klimatyczne i świeże. Mam nadzieję, że wszystko Wam się spodoba. Piszcie swoje odczucia w komentarzach. :)

Fotograf: Bartek Efenberg

Fryzura: Kinga Chmielewska

Witajcie. Dziś na blogu stylizacja już troszkę sprzed paru tygodni, kiedy byłam w Łodzi. Stylizacja raczej wiosenna, ale na takie trochę chłodniejsze dni. Mam nadzieję, że się Wam spodoba, ja osobiście świetnie czułam się w takim wydaniu. Jak uważacie, pasuje mi taki styl?. :) 

Witajcie. Ostatnio miałam okazję współpracować z przemiłym fotografem z Efenberg Photography.

Miła atmosfera i udana współpraca zaowocowała naszym zdaniem w świetne zdjęcia. Stylizacja raczej prosta. W upalne dni często gęsto chcemy po prostu trochę wygody i swobody ruchu. Myślę, że ta stylizacja idealnie nadaje się na taką pogodę i wycieczkę jaką odbyliśmy po ulicach Warszawy. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :)

Dzień drugi stanął pod znakiem zapytania, "Co mam na siebie włożyć?!". W porozowieniu z przyjaciółką postawiłam na odmienność i elegancję na sportowo. Wyróżniające się rzeczy połączyłam w całość i jak dla mnie świecie się ze sobą zgrały, tworząc odważny, charakterystyczny i kobiecy look. Myślę, że stylizacja przyciągała spojrzenia, bo zostałam nawet poproszona o parę indywidualnych zdjęć przez fotografa strony:Mr Faceless. Czułam się niesamowicie doceniona i wyróżniona. W stylizacji czułam się pewnie i cały dzień wytrzymałam w tych butach. Stylizację oceniłabym na 6+, a Wy? Zresztą zobaczcie sami i oceńcie. :)

Pierwszy dzień na fashion weeku, czerwony  dywan, ścianka i duża okazja do pokazania się dnia. Dnia pierwszego postawiłam na styl sportowy, motocyklowy. Mocna stylizacja w towarzystkie kraty, skóry, podartych spodni, wyrazistej fryzury oraz makijażu. Dodatkowo obowiązkowo na czerwony dywan: szpilki. Kolorystyka i wzornictwo raczej stonowane. Mocny look to coś w czym czułam się świetnie i myślę, że równie dobrze wyglądałam. Oceńcie sami! :)

Witajcie. Jeśli sledzicie mnie na fanpage, snapchacie, bądź instagramie dobrze wiecie, że miałam okazje pojechania na jedno z najważniejszych wydarzeń modowych w kraju - mowa tu o FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Mimo, że impreza odbywa się już od dobrych paru lat, ja miałam okazję być na niej po raz pierwszy. Byłam bardzo podekscytowana tą całą sytuacją, szczególnie, że był to wyjazd w 100% sponsorowany przez Unię Europejską. Tak czy inaczej, wyjazd na fashion week był moim marzeniem - jednak wróciłam z tamtąd z trochę mieszanymi uczuciami. Od tego wydarzenia oczekiwałam przede wszystkim trochę lepszej organizacji. Różne były przyznawane akredytacje: blogerki, vipy, media, photo, sponsorzy itp - jednak ilość osób które mogły się tam znaleźć jak dla mnie była za duża, bo bywało tak, że ludzie nie mieścili się na salach i musieli chodzić na balkony gdzie sylwetki były ledwo widoczne. Jeśli sama miałabym płacić za wejście byłabym wściekła na organizatora za takie nieopanowanie sytuacji. Jeśli chodzi o showroom myślałam, że będzie więcej marek, a rzeczy będą po cenach promocyjnych, z okazji takiego wydarzenia. No i przede wszystkim goście. Możliwość spotkania wielu znanych ludzi - niby byli, ale mało... nie tego się spodziewałam.

Odstawmy jednak na bok negatywne komentarze i przechodząc już do sedna dzisiejszego postu - miałam okazję bycia na 2 dniach (piątek i sobota), dzięki czemu mogę Wam po krótce je zrelacjonować i to jest dzisiejszy temat postu, także zaczynamy :) 

26 Marca 2015 roku moja szkoła Zespół Szkoł Odzieżowych, Fryzjerskich i Kosmetycznych nr 60 w Warszawie, obchodziła swoje 100-lecie. Uroczystości trwały przez 3 dni. 

1 dzień: Ogólnopolski Konkurs Fantazji Fryzjerskich "100-lat w modzie"

2 dzień: Ogólnopolski Konkurs Odzieżowy "100-lat w modzie" / Dzień otwarty dla gimnazjalistów

3dzień: 100-u lecie szkoły, uroczystości dla władz, nauczycieli i absolwentów.

Ja miałam okazję brać udział w dniu 2 i 3, jako projektankta w konkursie oraz modelka w pokazie na dniu otwartym dla gimnazjalistów i na 100-u leciu szkoły. Ci, którzy śledzili instagrama, fanpage i snapchata mogli bez problemu przeczytać już trochę na ten temat. Jednak tutaj przygotowałam dla Was krótki skrót tego co i jak. :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :)

Pokaz mody organizowany na uroczystości 100-lecia :) - ja jako modelka. :)

Jeśli śledzicie mojego fanpage (klik) to dobrze wiecie, że wkroczyłam właśnie w dorosłość, bo stuknęła mi 18-nastka! Bardzo się ciesze, bo długo na to czekałam. Przede mną jeszcze impreza, ale dziś nie o tym. :)

Witajcie kochani. Dziś mam dla Was ważną informacje - Właśnie dziś 5 kwietnia 2015 roku skończyłam osiemnaście lat i mogę już całą sobą cieszyć się pełnoletnością. Jak wiadomo taki wiek niesie ze sobą i pozytywne i negatywne rzeczy, ale chyba w tym wieku mało zwracamy uwagę na to co złe i skupiamy się na tym co przynosi nam radość. :) Te 18-naście lat które przeżyłam to lata mega emocjonujące, ciekawe i czasami bardzo problemowe. Rozterki miłosne, pierwszy chłopak, tysiące zaiteresowań i ciągła chęć zabawy. Ale to właśnie wciągu tych 18-nastu lat narodziła się we mnie pasja do mody, to przez te 18-naście lat kształtował się mój charakter, talenty, piramida wartości i priorytety. Myślę, że wyrosłam na dobrą osóbkę z bardzo pozytywną osobowością. I choć już tyle przeżyłam to całe życie, prawdziwe szczęście i szalone przygody jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że będziecie ze mną każdego kolejnego dnia i że razem będziemy tworzyć tą naszą małą dalilową społeczność. :)

Jeśli obserwujecie mnie na fanpage lub macie mnie na snapchacie, to wiecie o tym, że przez dłuższy okres czasu przygotowywałam się do Konkursu Odzieżowego, gdzie zadaniem było stworzenie (zaprojektowanie i uszycie) projektu zasinpirowanego historią modą w przedziale 1915-2015 (tyle ile ma moja szkoła).

 Wszystko wydawało się być całkiem proste. Zrobiłam projekt, zakwalifikowałam się i z lekkim opóźnieniem zaczęłam swoją pracę. Było ciężko, bo nigdy nie szyłam pod taką presją. Zostawałam do późna w szkole, czasami nawet do 20 po to tylko by zdążyć na czas. Ale dzięki mojej ciężkiej pracy zdążyłam na czas. Było to olbrzymie i wspaniałe doświadczenie, tyle stresu i swój pierwszy w życiu pokaz mody. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :)

Czytajcie dalej by dowiedzieć się więcej. :)

Witajcie. Jakiś czas temu mówiłam Wam, że zamierzam na blogu wprowadzić nowy rodzaj atykułów. Jak już mogliście się zorientować po tytule będą to co miesięczne przeglądy prasy. Każdy magazyn będę opisywała oddzielnie, a ilość magazynów nie będzie stała i one także nie będą takie same. W końcu byśmy się zanudzili. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. :)

W tym miesiącu będziemy mieli okazję poczytać o Elle i Glamour. Ale która pierwsza? To się zaraz przekonacie. :) Zapraszam dalej.

GLAMOUR KWIECIEŃ 2015 nr 04

Pozytywy:

- duży format

- duża ilość artykułów modowych

- ciekawe artykuły poza modowe

- horoskopy

- żniżki 

Negatywy:

- okładka, która składa się z dwóch części, a w środku reklama

- duża ilość reklam

- brak zdjęć bez napisów zajmująca całą stronę

- często kosmetyki, ubrania i perfumy, które nie są cenowo dostępne dla wszystkich

Jeśli interesujecie się modą to na pewno widzieliście już nie jeden artykuł mówiący o tym, że jeans opanował ulice miast, wybiegi mody i będzie hitem tego sezonu. To już nie pierwszy jego powrót - jest ponadczasowy, różnorodny i do wszystkiego pasuje, pewnie dla tego go kochamy! Ale czy jesteście gotowi na ich powrót?

Modowi styliście radzą: wyjmijcie wszystkie dzwony, dzinsy z postrzępionymi nogawkami, staromodne kroje, wszystkie te dzinsy z ciekawymi naszywakmi i koralikami.  Nie bójmy się założyć jeansu od stóp do głów - opanujmy go i wyglądajmy jak prosto z wybiegów mody. 

Ja przejrzałam swoją szafę i znalazłam pare rzeczy które na pewno nadadzą się na zbliżający okres wiosenno- dzinsowy. :) Jak zawsze zdecydowanie postawie na kurtki, które pokochałam i nie zamierzam się z nimi rozstać. (nawet jedną sobie uszyłam, o czym możecie przeczytać tutaj) Do mojej szafy w szale świątecznych wyprzedaży trafiła także, dzinsowa oversizowa sukienka, która świetnie się prezentuję i pewnie jeszcze nie raz ją zobaczycie. A także, koszula, kamizelka, boyfriendy, szorty z postrzępionymi nogawkami i wiele innych.

Przygotowałam dla Was pare zestawów z mojej szafy, które świetnie nadają się na ten czas. :) I przede wszystkim dużo z przedstawionych rzeczy, to ubrania ktore kupiłam w ciucholandzie. (oraz zrobione przeze mnie) Jak widzicie,nie tylko w sieciówkach można się dobrze ubrać. Zapraszam do przejrzenia i wyrażenia swojej opinii w komentarzach!

 kapelusz - h&m / torebka - terranova / sandałki - new look / sukienka - stradivarius

Witajcie, dziś nie wiele zdjęć, ze względu na to że zastała mnie nie przyjemna pogoda, akurat wtedy kiedy poszłam robić zdjęcia. Byłam bardzo zła, gdyż przez kilka dni wcześniej słoneczko pięknie świeciło - i liczyłam na to samo.Tak czy inaczej, stylizacja, którą chce Wam pokazać jest luźna oraz sportowa, i pomimo litów, które dodają tutaj także kobiecości, ciepła, praktyczna i atrakcyjna. :) 

Witajcie, ostatnio mam coraz mniej czasu. Przez co trochę zaniedbałam bloga. Ale nie bójcie się wszystko wróci do normy. :) Przede mną jeszcze trochę trudny czas, bo już niedługo konkurs- a ja jeszcze nie uszyłam wszystkiego. Trzymajcie kciuki! :)

Powracając do postu stylizacja bardziej elegancka, co odchodzi od mojego codziennego ubioru, jednak chciałam ją Wam pokazać. Jest w stonowanych kolorach - dokładnie: czerń, biel i szaroście. Charakter zdjęć kojarzy mi się  z taką turystyka i zwiedzaniem miast. Robieniem zdjęć w nowych miejsach w ten specyficzny sposób.  Jeśli nie wiecie o czym mowa to zapraszam do przejrzenia zdjęć. :)

Cześć kochani. Zgodnie z zapowiedzią na blogu nowy post. Dziś będzię trochę puchato, trochę bogato i trochę słonecznie. Mam nadzieję, że tak jak u mnie te zdjęcia wywołają u Was pozytywne nastawienie. :) Outfit to połączenie późnej zimy z wczesną wiosną.  Piszcie w komentarzach jak Wam się podoba! :)

Chłód jaki wyczuwamy w powietrzu każdego dnia jakoś uparcie nie chce odejść. Jest ku temu parę rad jak nie zmarznąć! Przede wszystkim: czapka, szalik, rękawiczki, ciepła kurtka i buty. Ja mam jednak zawsze swoje ale i często gęsto nie ubieram się pod pogodę. Zobaczcie jak poradziłam sobie tym razem! :)

Witajcie! Dzisiaj stylizacja trochę przywołująca tak wyczekiwaną przeze mnie wiosnę. Bardzo pozytywna nutka którą do niego dobrałam poprawiała mi humor. ;p Stylizacja jest w odcieniach beżu i zgniłej zieleni. Mi się podoba! A jak Wam? :)

Ferie, ferie i po feriach. Te dwa tygodnie zleciały jak jedna chwila. Jednak będę je wspominać bardzo pozytywnie. Teraz czas na naukę, czas wziąć się do roboty. Przede mną koniec roku, w marcu konkurs i wiele innych. Nie ma czasu na leniuchowanie. :) Poniżej pare zdjęć z ferii. :) Piszcie co u Was? Czy ferie za Wami, przed, a może jesteście w trakcie? :) Jakie plany? 

Witajcie ponownie. :) Pogoda z dnia na dzień się zmienia. Raz jest ciepło raz zimno, raz pada śnieg, raz deszcz. I jak tu się ubrać? Ja dziś chciałabym Wam pokazać jedną z takich stylizacji, które idealnie nadają się na taką pogodę. Moją propozycją dla Was w dzisiejszym poście będzie czarne futerko z połączeniem dzinsu. Elegancja i wygoda w jednym. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :) Zapraszam do komentowania. :)

Wyprzedaże wyprzedaże i jeszcze raz wyprzedaże! Która kobieta tego nie lubi?

Ja osobiście chyba takiej nie znam, bo sezon zimowych i letnich wyprzedaży zawsze jest dla mnie olbrzymią przyjemnością, zawsze ze sklepu wychodzę z rękami zapełnionymi siatkami. Dziś chciałabym Wam zaprezentować nowe rzeczy, które na pewno zobaczycie już niedługo na blogu. :) Dajcie znać co Wy kupiliście i które rzeczy z mojej listy podobają Wam się najbardziej! :)